Co robicie z dodatkami?, Gratisy/prezenty/szmelc xD

« Older   Newer »
  Share  
Euresanda
view post Posted on 28/2/2010, 10:40




Ja mam ogromny karton, do którego chowam wszystkie rzeczy z witcha (prezenty, itp). Jest tego tak dużo, że cały karton jest już pełny :). Teraz gdy kupuję w antykwariatach stare numery (te przed 50) to patrzę jakie tam były świetne prezenty! Ciekawe i porządne... Szkoda, że już takich nie ma...
 
Top
Asa014
view post Posted on 28/2/2010, 12:00




Hmm w którymś numerze była taka większa torba, dokupiłam jeszcze inną witchową w jakimś sklepie i tam mam te tony witchowych gratów. :D Ach. Czasem tam zaglądam. Niektórych aż żal mi wykorzystywać. A jako że jestem chomikiem, to ich nie wyrzucam.
 
Top
TeyaQ
view post Posted on 28/2/2010, 12:29




Osobiście to wszystkie chowam do pudeł wielkich jak sto dwadzieścia. A w późniejszym czasie jak mam chwile by poświęcić temu uwagę i latać na pocztę sprzedaje je na allegro po 10-12 sztuk za 10-15 zł. A ludzie kupują co mnie zadziwia ;p Czasem jak przyjdą do mnie dzieci znajomych czy wujostwa to daje im wybrać i zabrać do domu co chcą. ;p
 
Top
Asa014
view post Posted on 28/2/2010, 12:38




Ja bym nie mogła ich sprzedawać. Mam głupi sentyment do wszystkich rzeczy, a witch'owych szczególnie.
Nawet dalej kupuje te lalki z witch, och tak dla samej kolekcji. Choć ostatnio krucho z kasą.

Niektóre te błyszczyki i kosmetyki co np. w stylu są to używam od czasu do czasu. Trzymam je w swoim tzw. "arsenale" czyli wielkiej skrzyni z kosmetykami.

Wszelkiego rodzaju naklejek nie naklejam nigdzie, mam takie witchowe pudełeczko ( takie na listy) w którym je trzymam.
 
Top
TeyaQ
view post Posted on 28/2/2010, 12:42




Ja kiedyś tak chomikowałam, ale z czasem zrobiło się tego za dużo. Zbieram 10 różnych gazet i do wszystkich dodają prezenty, tych numerów z latami zrobiło się po 200 sztuk i tak po 200 razy jakiś prezent (a czasem dają po dwa) - no ja już nie mam gdzie tego trzymać, a jak leżą to się marnują i mi tego szkoda - inne dzieciaki mogą mieć z tego frajdę. A ja samolubnie to trzymam i nie używam. Dlatego zaczęłam to oddawać i sprzedawać - nie dość że sprawiam innym radość, to jeszcze mam te dyszkę dla siebie na nowe gazety ;p
 
Top
Asa014
view post Posted on 28/2/2010, 12:58




Hmn no dobry sposób. Może jak i mi se tego nazbiera, (i jak będzie co) to też trochę pohandluje. :D
 
Top
Mariy Asse
view post Posted on 28/2/2010, 13:12




A ja wszystkie prezenty otwieram, a potem niszczę z nudów i daję siostrze. :D
 
Top
TeyaQ
view post Posted on 28/2/2010, 13:14




Zniszczone siostrze oddajesz? Ale z was kochane rodzeństwo XD
 
Top
Mariy Asse
view post Posted on 28/2/2010, 13:17




Tak... xD Na przykład z tego ostatniego numeru rozwaliłam to coś i naklejki pocięłam, a potem siostra miała radochę xD
 
Top
Asa014
view post Posted on 28/2/2010, 13:26




Ale ty rzeczy nie szanujesz. Marjanku
 
Top
TeyaQ
view post Posted on 28/2/2010, 13:28




Ona się po prostu na nich wyżywa. No niech lepiej to robi na tych rzeczach niż na siostrze. xD Zresztą nie sztuka taki badziew zniszczyć. xD Ciekawa jestem jednak co robisz z hanowo-montanowymi rzeczami? XD
 
Top
Frog_Princess
view post Posted on 28/2/2010, 13:33




Ja mam pudełko, do którego chowam prezenty z łicza. Niektóre nawet nie otwarte, inne daję mojemu młodszemu bratu, który i tak potem je wyrzuca. xD
 
Top
Asa014
view post Posted on 28/2/2010, 15:12




Te rzeczy z Hanny Montany chyba czeka gorszy los.

PS. Zastosowanie magicznej ruletki: odrabianie pracy domowej z matematyki.

Edited by Asa014 - 28/2/2010, 16:28
 
Top
MajuSka
view post Posted on 7/3/2010, 15:07




Ja mam zawsze bałagan, więc wkładam w jakieś miejsce, bo na prezentach mi nie zależy.
 
Top
Asa014
view post Posted on 7/3/2010, 16:44




Skoro ci nie zależy to możesz zrobić z nimi to samo co np. Teya albo Marjanek. Brr straszne.
 
Top
34 replies since 28/2/2010, 10:40   425 views
  Share