Heatherfield

Heatherfield to miasto w którym mieszkają strażniczki żywiołów. To to miasto odgrywa największą rolę. Tylko szkoda, że akurat wrogowie zawsze są w tym mieście, a nie innym. Fajnie by było gdyby Witch musiały walczyć z kimś z innego miasteczka.

Hmm no bardzo ciekawe miasteczko praktycznie magiczne bardzo fajne.

Heatherfield jest świetnym miastem, chciałabym tam mieszkać. Tyle ciekawych miejsc i jest też morze...

Noo miasto nad morzem. Uuuuuuuuuuuuu..
Raczej Heatherfield nie jest małym miasteczkiem to chyba dość duża metropolia.

Raczej takim średnim, ale też nie malutkim. (;

Ale Karmila do nich przyjechała. A to chyba duża gwiazda. duża gwiazda w dużym mieście no!

A Feel jeździ po wszystkich wsiach. xD No więc myślę, że Heatherfield to takie w miarę duże miasto. (;

Miasto portowe, z wielką plażą i dostępem do morza, turystyczne, więc na pewno małe nie jest. Porównałabym je dajmy na to z Gdynią.
A tak w ogóle to jest świetne. Na każdym rysunku ślicznie przedstawione. Nowoczesne budynki przeplatają się z zabytkowymi i tworzą niepowtarzalną całość. Dodać do tego te wszystkie chmury, zachody słońca, latające mewy, plaże, jaskinie... już sam wygląd jest magiczny, czarodziejek nie trzeba. ; )

No właśnie, te jaskinie są świetne. <3

A u mnie nie byli.

Ja bym chciała mieszkać w takim mieście. Chętnie bym np. wsąpiła do tej lodziarni "wszystkie smaki świata" czy jakoś tak.

I latarnia morska na Wyspie Syren!

Ale sama latarnia utonęła.

Szczegół. ^^'
A w szkole Strażniczek to ja sama bym się chciała uczyć. Ładna, zabytkowa, zabawna, z tradycjami... i komiczną dyrektorką.

No właśnie, ja też chcę do takiej szkoły! W dodatku z pięknym parkiem na około lub czymś na kształt parku.

Mrau, no właśnie. Do tego chyba każdy chciałby mieć taką śliczną nauczycielkę sztuki i komicznego profesora historii. ^^